Pewnego razu rzuciłam potężne zaklęcie miłosne na kobietę, która wiedziała, że jej mąż ją zdradza i według niej „stracił to spojrzenie w oczach, gdy ją widział”. Czuła, że to tylko kwestia czasu, zanim on odejdzie do tej innej kobiety.
Mogłem stwierdzić, że ten mężczyzna był jej prawdziwą miłością. Zaczęłam rzucać zaklęcie tej nocy, kiedy była pełnia księżyca. Później dowiedziałam się, że tej samej nocy spakował się i szykował do wyjazdu, ale piękno miłości i czystość zaklęcia już zaczęły działać.
Rano przyznał się jej do winy i kiedy on padł na kolana, błagając o przebaczenie, ona mu wybaczyła. Najważniejszą zasadą w rzucaniu zaklęć, czy to miłosnych, czy pieniężnych, jest to, że nigdy się o nich nie mówi.
Jest to tajemnica, która pozostaje między rzucającym, proszącym i wszechświatem. Do dziś zna ona moc zaklęcia i wie, że jej mąż już nigdy nie odejdzie ani nie zostanie.
Polecam http://urokimilosne.pl